Okres powstania styczniowego


22 stycznia 1863 r. wybuchło powstanie styczniowe. Rząd Narodowy, decydując się na walkę zbrojną, nie mógł i nie chciał jej podjąć w Warszawie ze względu na stacjonujący tu silny garnizon rosyjski liczący 30 tysięcy żołnierzy, z czego ponad połowa stacjonowała w Cytadeli. Obawiał się ponadto zbombardowania miasta przez artylerię forteczną. Cytadela odegrała wówczas istotną rolę w rozwoju wydarzeń. Niewłączenie miasta w pierwszą fazę walk powstańczych, fiasko bezpośredniego ataku oddziałów powstańczych na stolicę od strony Puszczy Kampinoskiej przy równolegle planowanym, aczkolwiek mało realnym buncie więźniów Cytadeli w kwietniu 1863 r. sprawiły, że Warszawa w rzeczywistości nie wystąpiła wówczas zbrojnie. Jednakże istnienie Cytadeli nie spowodowało całkowitego wyłączenia miasta z działań powstańczych. Tuż pod bokiem twierdzy, mimo panującego terroru, obław, rewizji, masowych aresztowań, a nawet egzekucji ulicznych, funkcjonował konspiracyjny Rząd Narodowy, działała Warszawska Organizacja Miejska, ukazywała się prasa powstańcza etc.

W czasie powstania cele X Pawilonu oraz podziemne kazamaty i forty Cytadeli zapełniły się tysiącami nowych więźniów. Byli to przede wszystkim uczestnicy walki zbrojnej, żołnierze i dowódcy oddziałów powstańczych walczących głównie na Mazowszu, Podlasiu, w Kieleckiem i Lubelskiem. Po dostaniu się w trakcie działań wojennych do niewoli na ogół byli przywożeni do Cytadeli, o ile nie zostali wcześniej straceni z wyroków działających w terenie sądów wojennych. Wśród nich byli tak znani dowódcy jak Walenty Lewandowski ? naczelnik wojenny Podlasia i Lubelszczyzny; Ludwik Jastrzębiec-Zielonka ? uczestnik kampanii włoskiej Giuseppe Garibaldiego w 1860 r., a w powstaniu oficer oddziałów Mariana Langiewicza, później walczący w Lubelskiem; Ludwik Żychliński ? uczestnik wojny secesyjnej w Stanach Zjednoczonych, oficer oddziału ochotników z Galicji, naczelnik wojenny województwa mazowieckiego; Roman Rogiński ? dowódca oddziałów walczących na Podlasiu ? wszyscy skazani na długoletnią katorgę syberyjską. W celach X Pawilonu oczekiwali wówczas na śmierć m.in. Henryk Abicht ? aresztowany jeszcze przed wybuchem powstania agitator lewicy czerwonych; kapelan powstańczy ks. Agrypin Konarski; Józef Jankowski ? dowódca oddziałów na Mazowszu i w Lubelskiem; Eugeniusz Dobrowolski ? naczelnik wojenny powiatu gostynińskiego oraz dowódca ostatniego oddziału powstańczego ks. Stanisław Brzóska, stracony w Sokołowie Podlaskim.

W X Pawilonie więziono również członków Żandarmerii Narodowej, tzw. sztyletników wykonujących wyroki sądów powstańczych na zdrajcach i funkcjonariuszach carskiego aparatu represji. Wśród więźniów byli m. in. Paweł Landowski – naczelnik żandarmerii i organizator głośnego, choć nieudanego zamachu na namiestnika carskiego gen. T. Berga; prezes Trybunału Rewolucyjnego w Warszawie Witold Moszyński oraz stracony na stokach Cytadeli przywódca warszawskich sztyletników Emanuel Szafarczyk. Przebywali tu również członkowie Warszawskiej Organizacji Miejskiej stanowiącej swego rodzaju zaplecze dla Rządu Narodowego, m.in. naczelnicy powstańczej Warszawy: Adolf Pepłowski, Antoni Straszewicz oraz straceni tu Józef Piotrowski i ostatni naczelnik Aleksander Waszkowski, organizator głośnej akcji przejęcia na cele powstańcze Kasy Głównej Królestwa Polskiego.

Osobną grupę więźniów stanowili cudzoziemscy uczestnicy powstania, wśród nich m.in. grupa ochotników włoskich z oddziału poległego w bitwie pod Krzykawką płk. Francesca Nullo oraz Rosjanie ? oficerowie i żołnierze, którzy przeszli na stronę polską, wśród nich rozstrzelani w Cytadeli trębacz petersburskiego pułku grenadierów Iwan Puzyrczuk oraz Mitrofan Podhaluzin, junkier pułku kozackiego, później rotmistrz w oddziałach powstańczych gen. Józefa Hauke-Bosaka, ujęty po klęsce powstania w Galicji i wydany przez Austriaków władzom carskim.

W murach Cytadeli rozegrał się również końcowy, dramatyczny akt zrywu styczniowego, jakim był proces członków Rządu Narodowego z Romualdem Trauguttem, ostatnim dyktatorem powstania na czele, zakończony pięcioma wyrokami śmierci i długoletniej katorgi dla 16 pozostałych oskarżonych. Słynna egzekucja na południowych stokach Cytadeli Romualda Traugutta i jego 4 współtowarzyszy: Rafała Krajewskiego, Józefa Toczyskiego, Romana Żulińskiego i Jana Jeziorańskiego, dokonana w obecności 30-tysięcznego tłumu warszawian, stała się symbolem klęski kolejnego polskiego zrywu niepodległościowego.

W latach powstania przez Cytadelę przewinęło się około 10 tysięcy jego uczestników. Klika tysięcy wysłano w głąb Rosji, na katorgę bądź zesłanie syberyjskie. W tym czasie regularnie ekspediowano stąd na wschód kolejne partie skazańców. Około 50 osób zostało straconych na stokach twierdzy, w tym około 20 ? to wspomniani sztyletnicy.

Jerzy Wągrodzki

DALSZY SPIS TREŚCI: