Wacław Sieroszewski w krainie Jakutów
Miejsce urodzin Wacława Sieroszewskiego zaznaczone jest w Kozłowskiej Wólce tylko kupką gruzu. Tyle zostało z okazałego dworu należącego do rodziny Sieroszewskich. Lata świetności przypomina jedynie staw i stare drzewa pozostałe po dawnym parku. Miejscowi ludzie jeszcze pamiętają, że właśnie tu przyszedł na świat znany powieściopisarz, badacz, więzień Sybiru i etnograf., który urodził się 24 VIII 1858 jako jedyny syn i trzecie dziecko Leopolda i Walerii z domu Ciemniewskiej. Jego dziad walczył pod Samosierrą i a ojciec w powstaniu styczniowym. Wacław nie poszedł w ślady swoich przodków, choć droga, którą przebył była wyboista. Wiodła go od więzień, cel Cytadeli, aż do „krańców lasu” w średnim Kołymsku. Nie wolna też była od barwnych przygód – ślubu z Jakutką, licznych ucieczek z zesłania, napisanie epokowego dzieła „12 lat w kraju Jakutów”, za które zyskał uznanie i szacunek tego ludu, skazanego na utratę swojej tożsamości kulturalnej. Jego książka jest niemal dokumentem historycznym opisującym Syberię i jej mieszkańców. Zapytany kiedyś, dlaczego podjął się trudnego opracowania tej niewielkiej społeczności, odpowiedział: W drobnej kropli rosy wszechświat się czasem odbija…..
Więcej dowiecie się Państwo o losach Wacława Sieroszewskiego w czasie prelekcji, która odbędzie się w sali kinowej X Pawilonu 29 kwietnia o godzinie 12.00.